Kierowcy TIRów (transport international routier) oraz ogólnie ciężarówek znani są z miłości do swoich potężnych bestii. Świetnym potwierdzeniem tych słów jest choćby fakt, że naprawdę trzeba się postarać, by pośród tysięcy pojazdów ciężarowych „dalekiego zasięgu” znaleźć typowego brudasa. Wypasione kabiny lśnią czystością, na orurowaniu nie ma ani jednej plamki, za to nocą rozpoczyna się prawdziwy festiwal świateł, dodający skądinąd wiele uroku naszym szarym, smutnym drogom. Zastanówmy się wspólnie, jakie oświetlenie spełnia wymogi prawa oraz czy oświetlenia ozdobne nie szkodzą bezpieczeństwu?

Czy istnieją regulacje prawne dotyczące oświetlenia TIRa?

Oczywiście, że istnieją. Szczegółowe wytyczne na ten temat każdy może znaleźć w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz ich niezbędnego wyposażenia.

Powstaje pytanie, czy ta wiedza coś zmienia?

W wielu przypadkach suchy język prawniczy zwyczajnie nie trafia do przeciętnych obywateli, zresztą nie ma się czemu dziwić.

Zwroty typu: „jest dozwolone, chyba że odrębna ustawa stanowi inaczej” stosowane są w polskim prawie nagminnie, co w efekcie prowadzi do chaosu nawet pośród samych urzędników a w przypadku transportu, gubią się w tym wszystkim Inspektorzy Nadzoru ruchu drogowego.

Jedynym skutecznym rozwiązaniem w tej sytuacji wydaje się informowanie w sposób przyjazny i czytelny o istniejących zasadach, oczywiście na podstawie obowiązujących przepisów.

Brak odpowiedniej kampanii informacyjnej na temat oświetlenia, niejako zmusza kierowców do polegania na zasłyszanych plotkach i opiniach, co w konsekwencji wielu z nich naraża na przykre niespodzianki w trakcie kontroli drogowej.

Zanim przejdziemy dalej, warto dowiedzieć się czegoś więcej na temat wymogów dotyczących lamp samochodowych. Przydatne informacje zostały opublikowane pod adresem https://egkal.pl/producent-lamp-samochodowych/. Zapraszamy.

Spróbujmy zatem rozszyfrować to, co pan Minister Infrastruktury miał kierowcom do powiedzenia w sprawie wymaganego oświetlenia między innymi TIRów.

Światła obrysowe

to najwyżej dwa z przodu i dwa tylne. Reszta świateł przypominająca oświetlenie obrysowe w trakcie przemieszczania się w ruchu drogowym musi być wyłączona.

Polskie pojazdy zgodnie z wymienionym powyżej Rozporządzeniem o warunkach technicznych mogą być wyposażone w najwyżej 4 światła drogowe aktywne. Oznacza to, iż pozostałe (jeśli są w ogóle zamontowane) powinny być wyłączone w czasie jazdy.

O tym, jakie żarówki stosować do świateł mijania i drogowych dowiemy się z publikacji umieszczonej na stronie https://egkal.pl/category/zarowki-samochodowe/.

Ciekawostką będzie informacja, iż problematyka świateł drogowych opisana jet także w Konwencji Wiedeńskiej z 8 listopada 1968 roku.

Zezwala ona na nieograniczoną liczbę reflektorów, pod warunkiem, że będzie ona parzysta. Część kierowców uważa, iż powoływanie się na tę Konwencję w trakcie kontroli poza granicami Polski przyniesie oczekiwany efekt. Autor artykułu nie dysponuje danymi, jak dalece taka procedura odwoławcza była i jest skuteczna, co prowadzi do konstatacji, że zainteresowani czynią to na własną odpowiedzialność.
 Oświetlenie ozdobne TIRów, przykłady

Można powiedzieć, że w tym przypadku wyobraźnia producentów i użytkowników jest nieograniczona. Zresztą, trzeba uczciwie powiedzieć, iż wiele z tych propozycji skutecznie zwiększa widoczność rozpędzonej ciężarówki, o czym można się przekonać osobiście, przeglądając produkty na https://egkal.pl/.

Mimo że rynek ozdób świetlnych w Polsce dopiero raczkuje, krajowi wytwórcy zgodnie twierdzą, że popyt na te produkty systematycznie wzrasta. Nic dziwnego, wszak w kraju nad Wisłą od wielu lat odbywają się zloty pojazdów tuningowanych, a polskie ciężarówki zdobywają uznanie w całej Europie.

Poniżej przedstawiamy najpopularniejsze akcesoria oświetleniowe, poszukiwane przez kierowców TIRów i nie tylko.

Oświetlenie ozdobne:

• Lampy LED ozdobne;
• Taśmy LED;
• Panele LED;
• Podświetlenie LED tablicy rejestracyjnej;

I wiele innych.

Kabina TIRa

Kabiny ciężarówek często stają się domem kierowców na wiele dni, a nawet tygodni. Nic zatem dziwnego, że truckersi przeistaczają je w niemal świątynie, oazy spokoju i komfortu. Ogromne znaczenie w uzupełnieniu designu fabrycznego ma oświetlenie. Powinno ono być dyskretne, czasem nastrojowe i z pewnością wielobarwne.

Nikogo już nie dziwią niebieskie taśmy LED wokół przednich szyb, czy też punktowe lampki LED rozmieszczone w różnych miejscach podsufitki.

W tym zakresie przepisy nie ograniczają inwencji twórczej. Z pewnym uznaniem należy stwierdzić, że to raczej sami kierowcy instalują dodatkowe oświetlenie kabin, uwzględniając podstawowe wymogi bezpieczeństwa.

Światełka montowane w kabinach nie oślepiają prowadzącego pojazd ani nie rozpraszają nadmiernymi refleksami.

I bardzo słusznie.

Bo w tej, bądź co bądź sympatycznej zabawie liczy się umiar. Podczas kontroli drogowej nadgorliwi miłośnicy tuningu płacą mandaty za to, że mają za bardzo ograniczoną widoczność. Między innymi policja w Danii po zatrzymaniu nadmiernie wyposażonego pojazdu zmusza kierowcę do zdemontowania przeszkadzających w jeździe akcesoriów.

A przecież chodzi o to, by czas pracy i rozłąki z najbliższymi był, choć odrobinę przyjemniejszy dla naszych często samotnych pogromców dróg i autostrad.