Światła xenon, bixenon i LED. Wszystko, co musisz wiedzieć, zanim zastosujesz do swoich lamp samochodowych

Już nie chodzi o to, by świeciło. Liczy się to, co świeci. Okazuje się, że nawet niepozorna żarówka lub dioda może być elementem lansu, niekonieczne z powodu swojej skuteczności. Tak czy inaczej, o popularności świateł xenonowych i bixenonowych świadczy stale rosnąca liczba zapytań o te technologie. Zastanówmy się zatem, jakie są różnice między światłami xenon, bixenon i LED, oraz co mówi na ich temat polskie prawo?

Różnice między światłami xenon, bixenon oraz LED. Co warto wiedzieć? 

Gdyby nie było różnic, nikt nie zajmowałby się tworzeniem kolejnych rozwiązań, to logiczne. Zapał producentów reflektorów bierze się także z chęci poprawienia komfortu i bezpieczeństwa jazdy, co ma wpłynąć na ostateczną decyzję o zakupie konkretnej marki pojazdu. Poza tym korzystne statystyki budują świadomość marki oraz lojalność klientów. Wypada się cieszyć, że ten wyścig rzeczywiście wpływa na bezpieczeństwo.

Światła xenon, bixenon i LED. Czym są światła LED? 

To, co charakteryzuje reflektory LED, to brak stałego natężenia światła. Lampy wyposażone są w sterowniki, które określają optymalny poziom siły oświetlenia jezdni oraz pobocza.

Światła LED można uznać umownie za inteligentne dzięki czujnikom dostarczającym wszelkich informacji do układu sterowania oświetleniem.

W przypadku poprawnie działającego systemu kierowca nie musi nawet zmieniać świateł drogowych na światła mijania w celu zapobieżeniu oślepienia innego kierowcy nadjeżdżającego z przeciwka. Układ sterowania osłabia ten fragment smugi światła, który mógłby ograniczać widoczność pozostałym uczestnikom ruchu drogowego. Oczywiście taka sytuacja ma miejsce jedynie w kontekście sprawnego systemu LED.

Ponadto lampy tego typu wykorzystują efekt elektroluminescencji. To oznacza, że wiązka generowana przez reflektor imituje światło dzienne. Biorąc pod uwagę preferencje ludzkiego oka, w takim świetle kierowca jest w stanie dostrzec o wiele więcej istotnych szczegółów mogących mieć wpływ na bezpieczeństwo jazdy.

Technologia stosująca diody w znacznym stopniu ograniczyła gabaryty reflektorów, zwiększając jednocześnie ich odporność na działanie wilgoci oraz niskich temperatur.

Światła LED, zalety:
  • Brak stałego poziomu emisji światła;
  • Czujniki i sterowniki badające sytuację na drodze;
  • Efekt elektroluminescencji;
  • Wyższa trwałość;
  • Oszczędność materiałowa.

I wiele innych.

Czym są światła xenon'owe? 

Popularny xenon nie jest żarówką. Jest raczej źródłem wyładowań powstałych na łuku elektrycznym pomiędzy elektrodami. Czynnikiem niezbędnym do zaistnienia tego procesu jest gaz szlachetny o nazwie łacińskiej „Xenon”. Wszystko dzieje się w szklanej bańce, w której panuje ciśnienie kilkudziesięciu barów.

Światła xenon mają temperaturę barwową wynoszącą od 4500 do 6500 st. K. Oznacza to, że widmo jest bardziej niebieskie od światła słonecznego.

Ideą przewodnią twórców xenonów było zwiększenie wydajności emisji światła przy jednoczesnym ograniczeniu poboru energii elektrycznej.

Czym są światła bixenon'owe? 

I tu przechodzimy płynnie do następców, których powstanie wynika bezpośrednio z pewnej wady xenonów.

Otóż użytkownicy zauważyli, że lampa xenonowa nie jest w stanie rozbłysnąć światłem w momencie naciśnięcia włącznika. Światło pojawia się z pewnym opóźnieniem. Łatwo sobie wyobrazić, co by się stało na trasie, przy zmianie świateł drogowych na światła mijania. Dwie lub trzy sekundy bez oświetlenia w rozpędzonym aucie to wieczność.

Rozwiązaniem okazał się bixenon, czyli zastosowanie dwóch baniek z xenonem dla jednego palnika. Obie emitują światło w czasie jazdy, przy czym jedna z nich jest zasłonięta. Dopiero włącznik świateł mijania odsłania drugą bańkę, dając wrażenie, że światła bixenon zareagowały natychmiast.

Światła xenon owe, bixenonowe a polskie prawo. Co mówią przepisy?

I tu niespodzianka. Nic nie mówią. Takie twierdzenie z pewnością jednych zaskoczy, inny oburzy. Wszelkie dyskusje na temat legalności poszczególnych rodzajów oświetleń wynikają raczej z niechęci do wnikliwego zapoznania się z aktami prawnymi lub poleganiu na powszechnych osądach.

Polskie prawo od lat stoi na stanowisku, że każde oświetlenie jest legalne, o ile reflektor posiada tożsamą homologację.

Nie ma ani jednego słowa o tym, że jakaś dioda lub żarówka jest w Polsce nielegalna. Mity tego typu są niestety wykorzystywane w celu podniesienia atrakcyjności np. zakładów mechanicznych itp.

W czym rzecz?

Źródła światła, abstrahujemy od rodzaju, emitują pewną dozę ciepła, pobierają określoną dawkę energii, promień świetlny podlega ustalonym zasadom fizyki itd. Zgodność homologacji sprowadza się do tego, by były spełnione warunki bezpiecznej korelacji pomiędzy obudową, instalacją elektryczną i źródłem światła. Innymi słowy, dioda LED zainstalowana w tradycyjnym reflektorze nie tylko nie spełni określonych wymogów, lecz także może spowodować zapłon instalacji elektrycznej. To wszystko. Zmiana na własną rękę źródła światła powinna nieść za sobą także zmianę lampy. To tyle i aż tyle.

Czy to się komuś podoba, czy nie, takie podejście ustawodawcy z pewnością niejednokrotnie uratowało komuś życie. Problem w tym, że ten ktoś o tym nie wie. I całe szczęście.

Szerokiej, bezpiecznej i oświetlonej drogi!